Tak mieszka Cezary Pazura z rodziną. Luksusowa posiadłość celebrytów z basenem i plażą została wystawiona na sprzedaż. Cena zwala z nóg. Zobacz, jak prezentuje się ich posiadłość nad jeziorem z prywatną plażą za 6 milionów złotych. Zajrzyj do naszej galerii domu Pazurów.
Edyta Pazura to nie tylko świetna mama i dobrze zorganizowana bizneswoman, ale też osoba, która poświęca wiele uwagi wnętrzom, w których mieszka. Żona Cezarego Pazury regularnie pokazuje na Instagramie wnętrza domu, który urządziła w dużej mierze według własnych pomysłów. Często niezwykłych… Dom Cezarego Pazury i jego żony
Edyta i Cezary Pazurowie na co dzień mieszkają w Warszawie. Jednak od czasu do czasu, gdy chcą uciec od miejskiego gwaru, wyjeżdżają do Wielowsi na Warmii. Mają tu przepiękny dom z basenem.
WPHUB. cezary pazura. + 4. ZS. 19-04-2023 20:37. Tak mieszkają Pazurowie. Kuchnia jak z dawnych lat. Cezary Pazura wraz z żoną są szczęśliwymi posiadaczami domu z ogródkiem. Wnętrza są przytulne i stylowe - nie brakuje wygodnej kanapy, kominka, a także tarasu, gdzie cała rodzina może spędzać leniwe letnie popołudnia.
Jednak z użytkowniczek Instagrama w osobliwy sposób podsumowała wygląd 61-letniego aktora. Cezary jak bezdomny - napisała. Ukochana znanego artysty stanęła w jego obronie i wbiła szpilę
Cezary i Edyta Pazurowie jakiś czas temu wystawili na sprzedaż swoją mazurską willę. Cena robi wrażenie — za posiadłość trzeba zapłacić 6,2 mln zł. Teraz aktor wyznał, co było
.
Jeśli ciekawiło Was, jak mieszka sobie wujek Czarek, to właśnie macie ku temu okazję. Jego żona, Edyta, na swoim Facebooku opublikowała post, na którym widać rezydencję Pazurów. Rodzina Pazurów właśnie wróciła z wakacji i ładuje baterie już w domowym zaciszu. Tego mogliśmy się dowiedzieć z postu opublikowanego przez Edytę Pazura. Informację o powrocie do domu opatrzyła zdjęciem willi, w której mieszka z Cezarym i dziećmi. Edyta i Cezary poznali się ponad 10 lat temu. Jak oboje donoszą, stało się to o w pociągu relacji Kraków-Warszawa. Od tamtej pory para jest ze sobą.
i Domy gwiazd: Tak mieszka Edyta i Cezary Pazura. Dom urządzony ze smakiem Bez wątpienia Cezary Pazura należy do ścisłego grona najlepszych polskich aktorów, a jego komediowe rolę na stałe zapisały się w polskiej kinematografii. Od lat jest również szczęśliwym mężem Edyty Pazury, choć z uwagi na dużą różnicę wieku pomiędzy nimi, związek ten na początku budził wiele kontrowersji. Para na szczęście nic sobie z tego nie robiła i dzisiaj są szczęśliwymi rodzicami trójki dzieci. Edyta Pazura często chwali się wnętrzami ich przytulnego gniazdka w sieci, dzięki czemu możemy zobaczyć jak mieszka Cezary Pazura. Te wnętrza robią wrażenie, są niezwykle eleganckie, ale zarazem również bardzo przytulne. Aż trudno w to uwierzyć, ale Edyta i Cezary już niedługo świętować będą 12. rocznicę ślubu. Na początku ich związek budził ogromnie kontrowersje głównie z uwagi na dużą różnicę wieku pomiędzy nimi. Wynosi ona bowiem aż 26 lat, a złośliwi twierdzili, że Edyta chce jedynie się wybić na plecach Czarka, a powodem jej miłości są tylko pieniądze. Na szczęście para nic sobie nie robiła z tych słów, a ich długoletni staż i trójka dzieci są dowodem na prawdziwość ich uczucia. Edyta Pazura uwielbia aranżować wnętrza i zmieniać wystrój ich wspólnego domu. Efektami swoich prac chętnie dzieli się na Instagramie, dzięki czemu możemy zobaczyć jak mieszka jeden z najpopularniejszych polskich aktorów. Trzeba przyznać, że ich gniazdko robi wrażenie, w wielu pokojach króluje biel połączona z bardzo ekskluzywnymi dodatkami, jak na przykład luksusowy żyrandol. Zobacz, jak mieszka Cezary Pazura. Podobają ci się takie wnętrza? Super Raport (Goście: Waldemar Buda - wiceminister funduszy i pr, PiS oraz Joanna Senyszyn - Lewica), Sedno Sprawy: Wojciech Andrusiewicz
i Domy gwiazd: Tak mieszka Edyta i Cezary Pazura. Dom urządzony ze smakiem Edyta i Cezary Pazura oprócz swoich karier blogerki (Edyta prowadzi swój autorski blog " i aktora, od dłuższego czasu rozwijają się także w mediach społecznościowych. Cezary prowadzi na YouTube swój autorski kanał, który w szybkim tempie zyskuje na popularności, ma już niemal 800 tysięcy subskrybentów. Kanał Edyty opiera się na poradach dla mam. Para posiada także piękny dom w Warszawie, który pokażemy Wam w kolejnym artykule z serii "Domy gwiazd". Galerię zdjęć znajdziecie poniżej. Związek Edyty i Czarka Para poznała się jeszcze w 2007 roku, Cezary Pazura był wtedy w separacji z żoną i cierpiał na poważną depresję, z kolei 19-letnia Edyta zatrudniła się właśnie w WARS-ie w PKP i tam spotkała swojego przyszłego męża. Dużo starszy mężczyzna zwrócił uwagę na dziewczynę i usilnie starał się o numer telefonu do niej. Ta początkowo nie była zainteresowana, jednak po pewnym czasie zdecydowała się na kontynuowanie znajomości. Czarek zabiegał o jej względy przez pół roku, po czym postanowił się oświadczyć. Zderzenie młodej studentki z rzeczywistością życia we fleszach aparatów nie było łatwe. Po kilku miesiącach Edyta chciała odejść, jednak miłość zwyciężyła i po krótkim kryzysie postanowiła zawalczyć o związek. Edyta i Cezary Pazura pobrali się w 2009 roku. Jeszcze przed jego zakończeniem na świat przyszło ich pierwsze dziecko, córka Amelia, w 2012 urodził się Antoni, a w 2018 córka Rita. Domy Gwiazd: Tak mieszka Edyta i Cezary Pazura Edyta Pazura jest znana z zamiłowania do aranżacji wnętrz i trzeba przyznać, że jej dom jest tego najlepszym przykładem. Wnętrza domu to umiejętne połączenie styli. W jednej części mieszkania panuje eklektyczność i glamour, by w innym ustąpić miejsca swojskiemu klimatowi rodem z Polskiej wsi. Pomimo, wydawałoby się, kłócących się ze sobą elementów, wszystko tutaj pasuje i sprawia przytulne, ale także reprezentatywne wrażenie. Zresztą zobaczcie sami. Wnętrza domu Edyty i Czarka znajdują się w galerii poniżej. Sonda Czy jesteś fanem Cezarego Pazury? Tak! Uwielbiam gościa! Nie. Nigdy mnie nie przekonywał Nie szaleję może za nim, ale jest w porządku Express Biedrzyckiej - Łukasz Schreiber: Będziemy rozmawiać o zmianie ordynacji wyborczej
Ta historia do dziś budzi ogromne emocje. Mało kto pamięta, że Cezary Pazura, dziś szczęśliwy u boku żony Edyty, ma za sobą traumatyczne przejścia związane z pierwszym małżeństwem. Jego była żona Żaneta długo tkwiła w szponach nałogów, a pewnym momencie... po prostu zniknęła z życia męża. Aktor z dnia na dzień musiał sprostać rodzicielskim obowiązkom i samotnie wychowywać córkę Anastazję... Gwiazdor obchodzi dziś 60. urodziny. Na szczęście najgorsze już daleko za nim. Kiedy rozpocząć naukę pływania u dzieci? Otylia Jędrzejczak zdradziła prawdę Pierwsze małżeństwo Cezarego Pazury z Żanetą Poznali się w 1986 r. na warsztatach aktorskich w Łazach. Żaneta miała wówczas zaledwie 16 lat. Cezary Pazura zaś 24. „Tego samego dnia poszliśmy do łóżka, wieczorem Czarek mi się oświadczył, a rano chcieliśmy już wziąć ślub”, opowiadała w jednym z wywiadów dziewczyna. Wersja aktora wyglądała jednak inaczej. Twierdził, że dopiero po jakimś czasie spotkali się w Łodzi i poszli na randkę. „Jakiś czas potem spotkałem ją na Piotrkowskiej i zaprosiłem na kawę. Na drugi dzień rano zapytałem, czy nie chciałaby zostać moją żoną, a ona tylko kiwnęła głową i powiedziała: „uhm”, opowiadał. Ślub wzięli trzy lata później, gdy ukochana aktora osiągnęła pełnoletność. Pobrali się 1 kwietnia 1989 r. Kilka miesięcy później zostali rodzicami córeczki, której dali na imię Anastazja. Niedługo później zaczęły się poważne problemy, które zważyły na ich wspólnej przyszłości... Czytaj także: Zawodowo ciągle się rozwija, prywatnie wciąż nie spełnił wielkiego marzenia. Tak wygląda dziś życie Michała Bajora Fot. Marek Broniarek / Forum Cezary Pazura, Żaneta Pazura, Anastazja Pazura, kwiecień 1993 roku, Warszawa Pierwsza żona Cezarego Pazury była uzależniona od alkoholu i narkotyków Przez jakiś czas wydawało się, że tworzą szczęśliwą i kochającą się rodzinę. Jednak rosnąca sława Cezarego Pazury, związana z sukcesem takich filmów, jak „Kroll” i „Psy” sprawiła, że jego żona zachłysnęła się popularnością męża. Nie dane było jej spędzanie czasu na salonach, z uwagi na małą córeczkę, z którą mieszkała w Łodzi. Musiała się nią opiekować. Tym bardziej, że z uwagi na zobowiązania zawodowe Cezary Pazura coraz częściej wyjeżdżał do Warszawy. Zaczęła zatem szukać wrażeń w dwóch modnych wówczas łódzkich klubach: Bagdadzie i Dadzie. Początkowo plotkowano jedynie, że siada przy barze z drinkiem w ręku i rozmawia z nieznajomymi. Później schadzki przybrały na intensywności, do alkoholu doszła marihuana oraz inne używki. Oczywiście w męskim gronie, co budziło duże kontrowersje wśród znajomych pary i mieszkańców Łodzi. Tym bardziej, że małą Anastazją zajmowała się mama Żanety. W końcu aktor dostrzegł, że jego żona jest w szponach nałogu i nie radzi sobie z żadnymi obowiązkami. Kulisy dramatu zdradził w autobiografii „Byłbym zapomniał…”. Były one jednak na tyle bolesne, że rozdział poświęcony pierwszemu małżeństwu został napisany w trzeciej osobie liczby pojedynczej. „Gdy wyrzucał śmieci, zauważył, że za koszem, tam gdzie szczotka, zmiotka i parę szmat, stała jakaś butelka. Alkoholu ciut na dnie. „Co to za butelka?” — zapytał. „A, chyba wyrzucałam do kosza i nie wycelowałam”. A wczoraj, gdy wziął łyczek soku pomarańczowego żony, okazało się, że to wódka. „Jezu, tu jest alkohol”. „O matko, musiałam się pomylić”. Zaczął świadome poszukiwania. Domowe śledztwo. W rzeczach dziecka pół butelki wódki. „Co to?” — próbował się dowiedzieć. „Nie wiem, może to ta pani, co tu sprzątała, zostawiła, nie mam pojęcia przecież”. I tak w kółko. Wszędzie znajdował pokitraną wódkę”, czytamy. Cezary Pazura podjął natychmiastowe kroki. Chciał ratować żonę. W tym celu zapisał ją na terapię, jednak ona nie uczęszczała na spotkania. Mur nieporozumień zaczął narastać. Pojawiły się kłamstwa, awantury i bójki.„I tak w kółko… Nerwy, bójki, nieprzespane noce, lęk i strach”, wspominał aktor. Przełomowy okazał się dzień, w którym pijana w sztok żona przyjechała na plan filmowy i spoliczkowała Cezarego Pazurę przy całej ekipie. „W pewnym momencie on spogląda przez zaparowane szyby planowej stołówki i widzi coś dziwnego — jedzie jego samochód, złoty ford tempo, amerykańskie gówno, które ciągle się psuło, jedzie w kierunku więzienia na Smutnej w Łodzi. Zygzakiem. W końcu się zatrzymuje i wysiada z niego pijana Ż. Krzyczy: „Po co aferę robisz, wołasz sąsiadów, bydlaku jeden, prostaku”. Daje mu w twarz przy całej ekipie, wsiada do forda i odjeżdża. Znów zygzakiem”, wspominał gwiazdor. Jeden z jego znajomych postanowił udzielić mu rady, która okazała się prorocza. „On wraca do jelcza: „Co ja mam robić?”. „Musisz zacząć nowe życie” — mówi spokojnie Franz Maurer. „Ale jak? Ja mam już trzydzieści dwa lata”. A Franz, który dobrze zna jego historię, odpowiada: „Ja miałem czterdzieści, gdy zacząłem nowe”. I milczy. Jak to Franz Maurer. A on czeka, czy powie to, co naprawdę chce usłyszeć. Że: „Musisz zacząć wszystko od nowa. Tu nie ma co zbierać. Ratuj dziecko. Ona wykupiła bilet w jedną stronę. Zabraniając jej pić i ćpać, staniesz się jej największym wrogiem. Znienawidzi cię, odejdzie, ucieknie”, podkreślał. I tak się właśnie stało... Z dnia na dzień. Bez uprzedzenia. Czytaj także: „Ona wykupiła bilet w jedną stronę. Zabraniając jej pić i ćpać, staniesz się jej największym wrogiem”. Cezary Pazura wyjawia bolesne sekrety swojego pierwszego małżeństwa… Rozstanie Cezarego Pazury i żony Żanety Finał ich pięcioletniego małżeństwa był dramatyczny. W 1994 roku, z dnia na dzień, partnerka aktora zniknęła, pozostawiając Cezarego Pazurę samego z małą córką. Ucięła z nimi wszelki kontakt. Aktor skontaktował się z prawnikiem, by uporządkować sprawę opieki nad dzieckiem. Nie było to jednak takie proste... Nagle musiał zająć się, poza karierą, także malutką Anastazją. „Nastka była ciągle ze mną, a ja przeżyłem taki szok, że nie jadłem i prawie nie spałem, bo jedno mrugnięcie córeczki stawiało mnie od razu na równe nogi. I wszystko musiało chodzić jak w zegarku. Córka była ze mną w teatrze, na próbach, w bufecie, garderobie, ciągle gdzieś pod pachą. Chodziliśmy na spacery, czytałem jej książki, usiłowałem gotować. Pamiętam prane w kółko, gotowane, suszone i prasowane pieluchy tetrowe”, opisywał w jednym z wywiadów. „Dziecko w teatrze, w bufecie, czekające, aż skończy się próba, z paniami sprzątaczkami, często również z jego rodzicami. Musiał jeszcze w dodatku udowadniać w sądzie, że matki nie ma i ktoś musi nad dzieckiem sprawować opiekę. W tamtych czasach nie mógł nawet zapisać dziecka do przedszkola bez zgody drugiego rodzica, nie mówiąc już o wyjeździe za granicę, co miało szansę zostać zakwalifikowane jako uprowadzenie. Musiał więc uzyskać od sądu zgodę na to, żeby stać się jedynym opiekunem prawnym, by to dziecko wykształcić i wychowywać. Wziąć cały ciężar rodzicielskiej odpowiedzialności na siebie”, wspominał natomiast w swojej autobiografii. Córka Cezarego Pazury w rozmowie z dziennikarzami „Kulis sławy Uwagi! TVN” zwierzyła się, że doskonale zastąpił jej matkę. „Dzwonię do taty również z okazji Dnia Matki, bo jest dla mnie wszystkim - i tatą, i mamą. Ma mocno rozwiniętą kobiecą stronę. Jest bardzo wrażliwy, więc mi mamusiował z takim rzeczami bardzo dziewczęcymi, kobiecymi. Chodziłam do niego z takimi sprawami”, ujawniła Anastazja. On sam stwierdził wówczas, że obowiązki rodzicielskie, godzone z karierą, mocno dały mu w kość. „Nie pamiętam, jak wychowywałem Anastazję, bo byłem zapędzony. Musiałem - propozycja, tu, tu i tu, a człowiek jeszcze nie miał nic, samochodu, ani mieszkania”, rozpoczął. Po czym dodał, że czuł się przytłoczony, ale córka zapewnia, że nie ma mu niczego za złe. „Zamiast traktować dziecko podmiotowo, mieć dla niego czas na rozmowę, refleksję, to Anastazja czasami była traktowana jak przedmiot. Musiałem przybiec do teatru, zostawić ją u pani bufetowej, z którą miałem taką umowę, że ona się dzieckiem zajmie, jak ja będę na scenie. Potem do domu szybko położyć spać, rano znowu biec na plan filmowy, ją podrzucić do kogoś. Jak byłem przed rozwodem, nie mogłem dziecka do przedszkola zapisać, bo to musi być zgoda dwojga rodziców. To było bardzo ciężkie. Tego czasu nie da się wrócić, ale Anastazja mówi, tata uspokój się, jesteś najlepszym ojcem na świecie”, opowiadał. Polecamy też: Joanna Przetakiewicz została skrzywdzona przez pierwszego męża. Została z trójką dzieci Fot. Marek Broniarek / Forum Cezary Pazura, Żaneta Pazura, Anastazja Pazura, kwiecień 1993 roku, Warszawa Cezary Pazura chciał popełnić samobójstwo Sytuacja wydawała się dramatyczna. Ilość obowiązków i liczne zobowiązania finansowane sprawiły, że aktor zaczął rozważać samobójstwo... „Byłem w okropnej sytuacji. Sam z dzieckiem, z długami. Chciałem się targnąć na życie. Uratował mnie mój przyjaciel, Olaf Lubaszenko”, zwierzył się po latach Cezary Pazura. Okres ten odcisnął na nim bolesne piętno. Niechętnie do niego wraca, nie chce opowiadać o tym, co wówczas przeżył. „Wie pan co, jest do dupy, źle mi się układa, seks mnie nie cieszy, chcę umrzeć, ktoś inny bardziej mi się podoba, nie mam ochoty z tym żyć. Tak miałem powiedzieć? Tamten okres chciałbym wymazać z pamięci raz na zawsze. Zostałem zostawiony dla innego mężczyzny. Koniec. Kropka. Pozbawiony wszystkiego, bo wszystko było wspólne. Nie miałem żadnej intercyzy”, ujawnił swego czasu w wywiadzie dla magazynu „Pani”. Koniec końców poradził sobie z traumą i po kolejnym nieudanym małżeństwie (z Weroniką Marczuk), znalazł szczęście u boku Edyty Pazury, z którą w tym roku świętowali piętnastą rocznicę związku! A jak potoczyły się losy jego pierwszej żony? Czytaj także: Namiętne uczucie zakończone skandalem. Oto historia miłości Kasi Kowalskiej i Kostka Yoriadisa Fot. PIOTR FOTEK/REPORTER Cezary Pazura, Anastazja Pazura, Warszawa, rok Co stało się z pierwszą żoną Cezarego Pazury, Żanetą? Do Cezarego Pazury jeszcze przez jakiś czas po zniknięciu małżonki zgłaszali się ludzie, którzy żądali uregulowania zaciągniętych przez nią długów. On podejmował próby jej odnalezienia kilka razy. Bezskutecznie. W końcu udało się to w jednym z ośrodków odwykowych. Wtedy ustalił z nią warunki rozwodu. Kobieta zrzekła się również jego nazwiska. Kilka lat temu w mediach pojawiła się informacja, że pierwsza żona Cezarego Pazury nie żyje. Według innej wersji mieszka wraz z matką oraz nastoletnią córką na osiedlu Karolew w Łodzi, na którym przez pierwsze lata małżeństwa żyła z początkującym wówczas aktorem. Kilka lat temu była bezrobotna. Choć bardzo długo nie mogła poradzić sobie z nałogiem, udało jej się w końcu pokonać demony przeszłości, dzięki terapii w monarowskim ośrodku w Sokolnikach pod Łodzią. Niestety, nigdy nie szukała kontaktu z córką. Nie przeszkodziło to jednak Anastazji wyrosnąć na samodzielną i piękną kobietę, która spełnia się zawodowo... Jednak trudne przeżycia naznaczyły zarówno ją, jak i Cezarego Pazurę, na zawsze. Sprawdź również: Krystyna Giżowska przez kilka miesięcy ukrywała śmierć ukochanego. Nagła śmierć męża wstrząsnęła jej światem Fot. Krzysztof Kuczyk / Forum Cezary Pazura, Anastazja Pazura, Warszawa, Pytanie na śniadanie, rok
jak mieszka cezary pazura